Wraz z rozwojem Internetu pojawiały się głosy wieszczące jeśli nie upadek, to przynajmniej znaczny spadek popularności radia. Możliwość uruchomienia stacji, która dociera przez sieć do bardzo wąskiej i raczej nielicznej, ale dokładnie określonej, znanej nadawcy i wiernej grupy odbiorców, wydawała się spełnieniem oczekiwań wielu producentów programów lub informacji. Pytanie: czy to jest jeszcze Radio?
Nie wdając się w dalsze rozważania, trzeba przyznać, że niektóre stacje zdecydowały się na te segmenty słuchaczy, do których dotarcie drogą inną niż radiowa jest trochę utrudnione i dla nich tworzą całodzienne serwisy z wiadomościami i innymi informacjami.
Czy radio stanie się medium jedynie dla kierowców i mieszkańców terenów o niewielkim zaludnieniu?